Pizzaiolo wszystkich krajów łączcie się.
- Thread starter gitarrra
- Rozpoczęty
....bezalkoholowego oczywiście
Pirek...już się dowiedziałem dlaczego nie widzę u Ciebie entuzjazmu na moją propozycję wina bezalkoholowego.No przecież nie tego prawdziwego
Pewna znana z forum osoba podpowiedziała mi ,że jesteś koneserem takiego wina
A na dowód swoich słów podesłał mi Twoje zdjęcie "in action"
Trzeba było powiedzieć,to bym Ci pożyczył tego wina na mały procentJako ,że Pirek "pożyczył" z mojej piwnicy całe tanie wino, to dzisiejszy pizza day obył się bez tego "szlachetnego" trunku.
Jak np. popcorn z Jamón Ibérico de Bellota (szkoda,że nie z pasztetem)Niestety zabrakło mi dzisiaj pasztetu dla Piramidy.Ale za to były pomidory suszone ,guanciale oraz karczochy.I takie tam.
To Bel lota coś tam ,coś tam...to może i dobre ale na pizzę to może być takie sobie.Suszone bydle jest.A jak dostanie temperatury od pieca to suszony skwarek może z tego wyjść 
No Ty to kolega de best jesteś.
Interesy z Tobą to czysta przyjemność.
Mi byś pożyczył tego, co pożyczyłeś ode mnie?
No Ty to kolega de best jesteś.
Interesy z Tobą to czysta przyjemność.
Noooo...masz rację.Doceniam Bel lota coś tam, coś tam.
Ciasto nabierało "mocy urzędowej" w lodówce od wczoraj.
I żeby coś z tego
było , potrzebna jest temperatura.
No to porządnie "dołożyłem do pieca ",
...i voila
Teraz to się można bawić po całości.
Pirek...dzisiaj musisz obejść się smakiem.Nie dostałem ananasa i pasztetu.
I żeby coś z tego
było , potrzebna jest temperatura.
No to porządnie "dołożyłem do pieca ",
...i voila
Teraz to się można bawić po całości.
Pirek...dzisiaj musisz obejść się smakiem.Nie dostałem ananasa i pasztetu.
@kuba378 ...
temperatura ważna rzecz
I powiem Ci ,że w imię udanej pizzy jestem w stanie zaakceptować ,że
temperatura ważna rzecz
I powiem Ci ,że w imię udanej pizzy jestem w stanie zaakceptować ,że