O tempora, o mores! Cyceron najwidoczniej przewidział co się będzie działo na rynku dóbr cyfrowych. Kiedyś firmy aby zebrać wszelkiego rodzaju dane na temat nie tylko swoich użytkowników, ale także rynku, płaciły grube pieniądze firmom przeprowadzającym ankiety konsumenckie. Te firmy płaciły ludziom, którzy owe ankiety wypełniali.
Dzisiaj dochodzi do absurdu. To ludzie płacąc za produkt są niejako zmuszani do udostępniania wszelkich danych na temat własnych preferencji. Po podsłuchujących telewizorach, po systemy operacyjne czas na śledzące nas gadżety. Oculus Rift, którego producentem jest... Facebook wysyła masę informacji o użytkowniku na serwery jego "twórcy". Czy jest to nielegalne? Ależ w żadnym wypadku, ponieważ użytkownik, aby móc korzystać z gogli VR musi najpierw zgodzić się na warunki korzystania, w których można wyczytać, iż Facebook gromadzi dane odnośnie wszelkich danych odtworzonych na Oculusie. Ale nie, nie, to nie wszystko, w gratisie zgadzacie się na przeskanowanie pamięci waszego sprzętu, przesłanie danych zawartych np w plikach cookie czy choćby pokazanie waszej fizycznej lokalizacji a wszystko to za jedyne...$$$
Dzisiaj dochodzi do absurdu. To ludzie płacąc za produkt są niejako zmuszani do udostępniania wszelkich danych na temat własnych preferencji. Po podsłuchujących telewizorach, po systemy operacyjne czas na śledzące nas gadżety. Oculus Rift, którego producentem jest... Facebook wysyła masę informacji o użytkowniku na serwery jego "twórcy". Czy jest to nielegalne? Ależ w żadnym wypadku, ponieważ użytkownik, aby móc korzystać z gogli VR musi najpierw zgodzić się na warunki korzystania, w których można wyczytać, iż Facebook gromadzi dane odnośnie wszelkich danych odtworzonych na Oculusie. Ale nie, nie, to nie wszystko, w gratisie zgadzacie się na przeskanowanie pamięci waszego sprzętu, przesłanie danych zawartych np w plikach cookie czy choćby pokazanie waszej fizycznej lokalizacji a wszystko to za jedyne...$$$
