Oficjalnie już mogę się pochwalić nowym nabytkiem tj. DENON AVR-X6200W..
(Kapusta to przez Ciebie...
Henry tak jak Lobos ma spostrzegawcze oko, robiłem delikatne porządki w sygnaturce a już wyłapał..
Mój stary ale nadal jary dziadziuś odchodzi na emeryturkę tj. idzie do rodziców. Czas na młodego Herkulesa. Tak jak już mówiłem najpierw kolumny i sub potem reszta. Dlatego w tym roku zaplanowałem zająć się elektroniką, ponieważ mój stary dziesięcioletni amplitunerek poza podstawowym dekoderami DTS i DD nie ma nic więcej. Jak wiecie lubię Denona tak więc zawęziłem pole poszukiwania amplitunera mocno. Zastanawiałem się chwilę o Maranztu 7010, którego mogłem dostać za połowę praktycznie ceny tego denona ale na chwilę obecną nie mogę się przekonać wizualnie. Ponadto nie pasował by mi całekiem do reszty a nie zamierzam zmieniać reszty bo jestem z niej zadowolony. Myślałem aby się wstrzymać do Onkyo RZ1000 lub RZ3000 ale znów wygląd żelazka. Już dużo lepiej mi się podoba od maranzta, no ale… Wygląd denona jakoś bardziej mi się podoba..
Biłem się z myślami w którą stronę uderzyć, czy poczekać, czy kupić tańszy ale bez nowinek technicznych i brakiem możliwości aktualizacji DTSx itd. Po kilku nie przespanych nocach w końcu podjąłem decyzję aby iść w amplituner posiadający już aktualnie wszystkie dekodery które obecnie są na rynku z możliwością aktualizacji. Trochę mnie przeraża ta ilość elektroniki i bajerów w nowym ampli, bo przez 10lat trochę tego dodali… ;-( Więc nie dziwcie się jak będę zadawał pytania odnośnie ustawień….
Ps. Może to głupie, ale nareszcie mam HDMI w ampli…
normalnie cieszę się jak małe dziecko..
Podłączenie i porządkowanie kabli (trochę się zazłociło)
upload images
gifs upload
free upload