Cześć,
Jestem niepocieszonym właścicielem OLED65CX3LA. Po niecałych 4 latach eksploatacji dogorywa mi zasilacz (diagnoza telefoniczna).
Wymiana zasilacza w autoryzowanym punkcie w 3mieście ma kosztować 1400pln.
Zakładając że technik poprawnie określił usterkę to cena za zasilacz 1400zł LG jest wg mnie zaporowa. Zastanawiam się czy nie lepiej kupić byłe jaki odbiornik za max 2000pln i za 4 lata zezłomować, kupując kolejny z nowym softem i nowinkami, niż wydawać kilkukrotnie większą kasę na coś co i tak w zamyśle producenta ma pociągnąć jedynie do końca okresu gwarancji +/- 2 lata dla frajerow, a potem zaserwować im naprawę zasilacza, wejścia hdmi czy innej pierdoły w cenie nowego telewizora z niższej półki.
Ps. Od tygodnia włączenie mojego OLED65CX3LA możliwe jedynie poprzez wyjęcie z gniazdka na 2min. Wtedy mam jakieś 30sek na to by pilotem włączyć telewizor. Po tym czasie dioda na dole gaśnie i tv nie reaguje na pilota. Z tyłu tv słychać cichutkie tykanie (jakby ten złom miał wbudowany zegarek analogowy) i raz na jakiś czas - po godzinie lub dłużej dioda na chwilę się ponownie zapali (znowu na jakieś 30sek) dając szansę na włączenie odbiornika. Serwis twierdzi, że zasilacz do wymiany. LG = LARGELY Garbage?
Jestem niepocieszonym właścicielem OLED65CX3LA. Po niecałych 4 latach eksploatacji dogorywa mi zasilacz (diagnoza telefoniczna).
Wymiana zasilacza w autoryzowanym punkcie w 3mieście ma kosztować 1400pln.
Zakładając że technik poprawnie określił usterkę to cena za zasilacz 1400zł LG jest wg mnie zaporowa. Zastanawiam się czy nie lepiej kupić byłe jaki odbiornik za max 2000pln i za 4 lata zezłomować, kupując kolejny z nowym softem i nowinkami, niż wydawać kilkukrotnie większą kasę na coś co i tak w zamyśle producenta ma pociągnąć jedynie do końca okresu gwarancji +/- 2 lata dla frajerow, a potem zaserwować im naprawę zasilacza, wejścia hdmi czy innej pierdoły w cenie nowego telewizora z niższej półki.
Ps. Od tygodnia włączenie mojego OLED65CX3LA możliwe jedynie poprzez wyjęcie z gniazdka na 2min. Wtedy mam jakieś 30sek na to by pilotem włączyć telewizor. Po tym czasie dioda na dole gaśnie i tv nie reaguje na pilota. Z tyłu tv słychać cichutkie tykanie (jakby ten złom miał wbudowany zegarek analogowy) i raz na jakiś czas - po godzinie lub dłużej dioda na chwilę się ponownie zapali (znowu na jakieś 30sek) dając szansę na włączenie odbiornika. Serwis twierdzi, że zasilacz do wymiany. LG = LARGELY Garbage?