Kalibracja kina domowego - dyskusja.

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
No nie dziwi mnie, ze ktoś kto potrafi ogarnąć podstawy kalibracji, nie będzie miał tez problemu z zrozumieniem prostej wypowiedzi.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

hans2

Banned
ale o co? ze jakis truizm napisalem?
staram sie nakierowac watek z powrotem na tor a Ty cos chyba drazliwy dzis jestes...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
hans2, to byl "komplement", a raczej wyraz uznania, o matko ;)
Jak widac dobrze zrozumiales, co sie kryje pod "cud malina" piszac:
"no mi tez sie wydaje ze tu bardziej mowimy o optymalizacji tego co sie ma a nie o tym co w ogole jest najlepsze..."
dodalem jedynie, ze NIE dziwi mnie ze ktos kto ogarnia cala ta nieszczesna kalibracje, zrozumie tez ze nie chodzi o wychwalanie sprzetu, a o "optymalizacje". Lolek zrobil caly wywod, a nie o to przeciez chodzilo, jak sam zauwazyles.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

gerus6

Active member
Bez reklam
Jest tylko jedne rozwiązanie dla właścicieli amplitunerów, większość jest zadowolonych z dźwięku w filmach, ale problemem jest muzyka w stereo, więc zakup wzmacniacza rozwiązuje wszystkie problemy (czas zacząć oszczędzać :)) wtedy przestaniecie grzebać w swoich amplitunerach i szukać czegoś czego i tak nie znajdziecie ;) koniec tematu :)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Na muzyke w ampli tez jest sposob, a jakie efekt tego bedzie to juz inna sprawa, ampli nie jest stworzony do bezkompromisowego odtwarzania tresci stereo. Dziwi mnie jednak to, ze milosnicy muzyki, inwestuja krocie w ampli, zamiast kupic nizszy model + wzmacniacz. To jest optymalne zestawienie.
Wiekszosc z nas tak tu wlasnie zrobila ;)
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Whiplash, kolego, czy jak wolisz "stary".
Po pierwsze, nie spinaj sie tak i troche mniej zlosliwosci (tak wiem, ja sobie zartuje, jak Cie to urazilo, to przepraszam) mimo to uwazam ze mam prawo sobie pozartowac, szczegolnie po tym ile pracy wlozylem w ten watek i co z niego zostalo, ale z tego co widze najwiecej maja do powiedzenia ci, ktorym sie nawet nie chcialo poczytac.
Po drugie, nie rozumiem dlaczego mi wyjezdzasz z zlosliwosciami, mam sie wstydzic tego, ze poprawnie skalibrowalem sprzet i wiedzialem jak ustawic mikrofon?! Pisalem nawet o prostych zaleznosciach wgledem tylnej sciany. Podzielilem sie swoimi ustawieniami, poparlem to zaleceniami, dostosowalem w mozliwie najlepszy sposob akustyke (co dla niektorych jest smieszne) i wyszlo bardzo pozytywnie . Sprzet natomiast, nie ma nic z tym wspolnego, Krzysztoradio juz to napisal.
Po trzecie, cytujesz hansa2:
"Trzeba najpierw znac zasady aby je łamac" i ja sie z tym zgadzam w 100%, ale z tego co pamietam, ostatnio pytales sie jak poprawnie ustawic mikrofon. Mi sie wydaje, ze jak ktos zabiera sie za krytykowanie, to najpierw powinien miec tego typu sprawy w jednym palcu.
W tym wypadku bardziej mi pasuje haslo: "Nie znam dokladnie zasad, ale wiem ze sa do d..y i moje sa lepsze"
Po czwarte, nigdy nigdzie nie pisalem, ze drobne korekty sa zle, ba, sam sugerowalem ze w pewnym zakresie sa jak najbardziej sluszne. Sam takie korekty wprowadzalem u siebie. Nikt tez nie wie, ctz. "katowac" sluchajac referencji", dla Ciebie moze to byc katowanie, dla kogos innego dobre brzmienie. Ja z tym nie polemizuje, o ile ktos nie przegina z wlasnymi preferencjami, bo jestem przekonany ze pewne ustawienia nie moga dobrze brzmiec, ktos kto ma jakiekolwiek pojecie o dzwieku, mial juz troche sprzetow, czy tez zachodzi od salonow, wie o czym mowie.
Wiec bardzo prosze mi tu nie wciskac ciemnoty, bo co do korekt ktore trzymaja sie ramy, mam takie samo zdanie jak Ty.
Odzywam sie tylko, jak ktos pisze ze kalibracja jest zla, bo komus bardziej podoba sie jak jest MAIN+LFE,
przy czym (co jest istotne) sam popelnia bledy i nic nie wie o odleglosciach, pomiarach i calej reszcie zaleznosci jakie wystepuja podczas pomiarow. Takie stwierdzenia to nic innego jak wprowadzanie w blad innych uzytkownikow forum. Tylko tyle i juz nie chce mi sie wiecej gadac, bo zaraz zaczna sie wycieczki osobiste i inne pierdoly ;)

Edit: Lolek, co Ty porownujesz nasze budzetowe sprzety, do kina za 300k? Zlituj sie ;)
Caly myk polega na tym, aby wycisnac z tego co mamy, absolutny max, biorac przy tym poprawke na to ze nie mamy dedykowanych sal, a zwyczajne kwadraty. Jak komus sie uda wycisnac z swojego sprzetu max (w warunkach o jakich pisze), to dla mnie to jest CUD MALINA! :)

No teraz wydaje mi sie ze jednak ty sie obrazasz bo mnie do tego daleko :) Chyba zle mnie zrozumiales, ja nie mam do ciebie zadnych pretensji czy zlosliwosci, bynajmniej. Akurat ja wam zawdzieczam sporo wiedzy nt. kina i calej kalibracji, sam widzisz ze non stop pisze i nawet sie smialismy ze znajduje problem tam gdzie go nie ma, takze sam widzisz ze staram sie z wasza pomoca tak wszystko ustawic aby bylo jak najlepiej.

Moze i znasz sie na calej procedurze kalibracji, ja tego nie neguje ale sam tez posiadam jakas wiedze a moje pytanie dot. ustawienia mikrofonu bylo pdyktowane tym ze instrukcja jest nie jasna w tej kwesti wiec czemu mialbym nie spytac bardziej doswiadczonych kolegow, w tym Ciebie? Ja tez wiele razy pisalem swoje ustawienia, co mi nie pasuje co by zmienic itd wiec wydaje mi sie ze kazdy z nas wlozyl w ten watek swoja cegielke, czego kwintesencja jest nasz wspolny poradnik. Takze spokojnie Stary, nie ma sie o co spinac :)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Pewnie ze nie ma co sie spinac w końcu to tylko kino domowe :), a ze każdy lub prawie każdy ma jakies swoje zdanie na pewne tematy to tylko się cieszyc ze taka mamy demokracje w tym kraju, ze możemy inaczej myslec i nic nam za to nie grozi :). Aczkolwiek kolego Armanig ja osobiście jeśli chodzi o nazewnictwo zostane przy swoim pogladzie :).... Kiedys moze wygram 6 w lotto i kupie sprzet np. kolumny sonus faber aida lub olimpica , do tego amplituner arcama 750 razem z koncowka mocy 7 kanalowa arcama P 777 , plus oczywiście wzmak powiedzmy choćby taki skromniutki Hegel h 300, cd Hegel P4Amk2,odpowiednie kable i oczywiście salon 50 -60 m :) to obawiam się ze moglbym nie znalezc słowa na okreslenie jak to gra jakbym już teraz nazwal np. to co mam "miod malina" nawet jesli sadzilbym ze to co mam to juz z tego wycisnalem na maxa co sie dalo. A przecież to co wymieniłem dla przykladu to nie jest jakiś Hi-end to sa fajne wszystko klocki ale sa znacznie lepsze i lepiej grające... Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
O rany, ale sobie pokrzyczeli ;P

Zgadzam się z armanig i hans2, że w tym temacie (i ogólnie w życiu) chodzi o optymalizację swojego setu (sprzęt, pokój i źródło), a nie o dyskusję "to zagra lepiej jak zmienisz dom/amplituner poprzez zakup większego/wyższego/droższego modelu" i cud-malina w tym kontekście oznacza "mój sprzęt w moim pokoju bez dużych nakładów finansowych już lepiej nie zagra". A jak ktoś nie jest w stanie tego zdania z czystym sumieniem wypowiedzieć to znaczy, że coś skaszanił i nie osiągnął pełni możliwości.

I.... dopiero jak się dojdzie do momentu, gdy sprzęt gra już "cud-malina" (w powyższym znaczeniu), a my nadal nie jesteśmy zadowoleni, to oznacza, że:

- trzeba lepiej dostosować pomieszczenie,
lub/i
- kupić sprzęt, który lepiej pasuje naszym preferencjom.

Reasumując, chodzi o to, żeby mój fiat 126p jeździł lepiej, niż jakikolwiek inny fiat 126p, a nie o to, aby jeździł lepiej, niż np. volkswagen passat. To się nie da. Tzn może i da, ale taniej i prościej wyjdzie kupić.... passata ;P

Zatem nie mylmy pojęć "optymalizacja" i "upgrade".
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dziekuje, nic dodac nic ująć.
Przykład z autem trafiony, podobnie będzie z kobieta. Tez możemy ja poddac "optymalizacji" i ladnie skalibrować, po tych wszystkich zabiegach (kosmetycznych) jak już stwierdzimy ze więcej sie już nie da wycisnąć, można smialo stwierdzić ze jest "cud malina", ale to nie oznacza ze Cindy Crowford (w latach swojej swietnosci) nie będzie (obiektywnie) lepsza, bo taka zmiana bylaby, niczym innym, jak "upgradem".
Meskie towarzystwo, wiec mysle ze latwiej ogarnąć taki przykład :D
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Zgadzam się rowniez, ale wlasnie patrzac tak jak kolega napisał ze moj maly fiat jest lepszy od innego małego fiata - to w takim wypadku można pisac wg mnie miod malina. Ale jesli pisac, ze dzwiek "w moim systemie" jest miod malina i ogolnie to piszac w kontekscie do innych roznych naszych zestawow, plus do zestawow które można stworzyć kupujac odpowiednie klocki - to ja zostaje jednak przy swoim nazewnictwie - taki typ :) Pozdrawiam i zycze miłego popołudnia.
Ps ; przykład jest bardzo dobry z tym naszym polskim fiatem...
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Lolek, ale przeciez NIKT nie napisal ze kogos sprzet jest LEPSZY od innego, nie bylo ZADNEGO kontekstu, NIKT nigdzie do niczego nie porownuje! Cala reszte Ty wymysliles i caly czas sie nakrecasz. Skonczmy juz te akademickie dyskusje.

Gerus6, nie obrazaj mojej milosci z dziecinstwa ;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja się nie nakręcam :) luzik :) aczkolwiek wiele osób jak pisze o dźwięku to pisze ogólnie, a przynajmniej ja tak z tego odczytuje, a nie odnosi się konkretnie do takich samych zestawow znajdujących się u innych osób. Przykład choćby jednego tutaj kolegi który naczytał się od kogoś kto napisał ze super dźwięk w stereo i w ogóle i kupił jakiś tańszy amplituner ( nie pamiętam jakiej to firmy był ampek ) i jak gość podłączył to napisał ze jest załamany tym dźwiękiem. A między innymi przez to, ze ktoś napisał właśnie w superlatywach o swoim ampie ogólnie i tak wyszło że jest to bardzo dobry amplituner nawet patrząc na inne podobne klocki.
Choć jak dla mnie to wina i kupującego bo dany sprzęt trzeba przesłuchać za ile on by nie był... Ale to i tak nie ma znaczenia przez to się nie umiera. A swoja drogą mi Cindy Crawford też się podobała. Była ładną kobietą. Pozdro.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry