Zacytuje kolege Hans2 "Trzeba najpierw znac zasady aby je łamac".
Whiplash, kolego, czy jak wolisz "stary".
Po pierwsze, nie spinaj sie tak i troche mniej zlosliwosci (tak wiem, ja sobie zartuje, jak Cie to urazilo, to przepraszam) mimo to uwazam ze mam prawo sobie pozartowac, szczegolnie po tym ile pracy wlozylem w ten watek i co z niego zostalo, ale z tego co widze najwiecej maja do powiedzenia ci, ktorym sie nawet nie chcialo poczytac.
Po drugie, nie rozumiem dlaczego mi wyjezdzasz z zlosliwosciami, mam sie wstydzic tego, ze poprawnie skalibrowalem sprzet i wiedzialem jak ustawic mikrofon?! Pisalem nawet o prostych zaleznosciach wgledem tylnej sciany. Podzielilem sie swoimi ustawieniami, poparlem to zaleceniami, dostosowalem w mozliwie najlepszy sposob akustyke (co dla niektorych jest smieszne) i wyszlo bardzo pozytywnie . Sprzet natomiast, nie ma nic z tym wspolnego, Krzysztoradio juz to napisal.
Po trzecie, cytujesz hansa2:
"Trzeba najpierw znac zasady aby je łamac" i ja sie z tym zgadzam w 100%, ale z tego co pamietam, ostatnio pytales sie jak poprawnie ustawic mikrofon. Mi sie wydaje, ze jak ktos zabiera sie za krytykowanie, to najpierw powinien miec tego typu sprawy w jednym palcu.
W tym wypadku bardziej mi pasuje haslo:
"Nie znam dokladnie zasad, ale wiem ze sa do d..y i moje sa lepsze"
Po czwarte, nigdy nigdzie nie pisalem, ze drobne korekty sa zle, ba, sam sugerowalem ze w pewnym zakresie sa jak najbardziej sluszne. Sam takie korekty wprowadzalem u siebie. Nikt tez nie wie, ctz. "katowac" sluchajac referencji", dla Ciebie moze to byc katowanie, dla kogos innego dobre brzmienie. Ja z tym nie polemizuje, o ile ktos nie przegina z wlasnymi preferencjami, bo jestem przekonany ze pewne ustawienia nie moga dobrze brzmiec, ktos kto ma jakiekolwiek pojecie o dzwieku, mial juz troche sprzetow, czy tez zachodzi od salonow, wie o czym mowie.
Wiec bardzo prosze mi tu nie wciskac ciemnoty, bo co do korekt ktore trzymaja sie ramy, mam takie samo zdanie jak Ty.
Odzywam sie tylko, jak ktos pisze ze kalibracja jest zla, bo komus bardziej podoba sie jak jest MAIN+LFE,
przy czym (co jest istotne) sam popelnia bledy i nic nie wie o odleglosciach, pomiarach i calej reszcie zaleznosci jakie wystepuja podczas pomiarow. Takie stwierdzenia to nic innego jak wprowadzanie w blad innych uzytkownikow forum. Tylko tyle i juz nie chce mi sie wiecej gadac, bo zaraz zaczna sie wycieczki osobiste i inne pierdoly
Edit: Lolek, co Ty porownujesz nasze budzetowe sprzety, do kina za 300k? Zlituj sie
Caly myk polega na tym, aby wycisnac z tego co mamy, absolutny max, biorac przy tym poprawke na to ze nie mamy dedykowanych sal, a zwyczajne kwadraty. Jak komus sie uda wycisnac z swojego sprzetu max (w warunkach o jakich pisze), to dla mnie to jest CUD MALINA!