Jaki soundbar moglibyście polecić do 1000zł, koniecznie z BT i HDMI.
60% filmy po projektorze 40% muzyka (niestety na razie rzadko głośniej bo za miesiąc będzie potomek
Trochę poczytałem, głównie na angielskich serwisach i na pierwszy plan wyłaniają mi się 2 Philipsy:
- Philips HTL5120 i jego następca
- Philips HTL5140
Czy któryś z nich będzie znacząco lepszy? Minimalnie skłaniałbym się ku HTL5120 ze względu na brak oddzielnego suba (ma jakiś zintegrowany system głośników niskotonowych chyba po bokach), ale z drugiej strony nie chciałbym, żeby ucierpiała na tym jakość basów. Czy jest słyszalna diametralna różnica miedzy nimi jesli chodzi właśnie o jakość basu?
Czy widzicie może jakieś alternatywne propozycje dla nich w tej klasie?
60% filmy po projektorze 40% muzyka (niestety na razie rzadko głośniej bo za miesiąc będzie potomek
Trochę poczytałem, głównie na angielskich serwisach i na pierwszy plan wyłaniają mi się 2 Philipsy:
- Philips HTL5120 i jego następca
- Philips HTL5140
Czy któryś z nich będzie znacząco lepszy? Minimalnie skłaniałbym się ku HTL5120 ze względu na brak oddzielnego suba (ma jakiś zintegrowany system głośników niskotonowych chyba po bokach), ale z drugiej strony nie chciałbym, żeby ucierpiała na tym jakość basów. Czy jest słyszalna diametralna różnica miedzy nimi jesli chodzi właśnie o jakość basu?
Czy widzicie może jakieś alternatywne propozycje dla nich w tej klasie?