Mógłbyś uzasadnić dlaczego tak sądzisz? To co proponujesz to skalowanie przez procesor zainstalowany w DVD z 480i lub 576i do 1280x720p, a potem skalowanie przez procesor wizji telewizora z 1280x720p do 1024x768p.wybiera się rozdzielczość najbardziej zbliżoną do rozdzielczości natywnej tv, w tym przypadku to będzie 720p
Piszesz, że teoretycznie. To może napisz jakieś uzasadnienie do teorii wg której kilkukrotne skalowanie miałby dawać lepszy efekt niż pojedyncze skalowanie, czyli w powyższym przypadku skalowanie robione tylko przez telewizor.na logikę tak powinno się robić
ten cały upscaling w dvd to trochę pic na wodę, choć może odrobinę poprawia obraz (o prawdziwym hd mowy nie ma)
ale skoro już jest to najlepiej ustawić rozdzielczość na najwyższą jaką obsługuje tv lub najbardziej zbliżoną aby później tv to sobie możliwie najlepiej przeskalował (i dlatego im bliższa rozdzielczość do natywnej tv, tym teoretycznie powinno być lepiej)
Piszesz, że teoretycznie. To może napisz jakieś uzasadnienie do teorii wg której kilkukrotne skalowanie miałby dawać lepszy efekt niż pojedyncze skalowanie, czyli w powyższym przypadku skalowanie robione tylko przez telewizor.
skalowanie przez tv a upcaling z dvd to dwie różne rzeczyPiszesz, że teoretycznie. To może napisz jakieś uzasadnienie do teorii wg której kilkukrotne skalowanie miałby dawać lepszy efekt niż pojedyncze skalowanie, czyli w powyższym przypadku skalowanie robione tylko przez telewizor.
Bardzo byś się zdziwił gdybyś przeanalizował cały sposób pracy skalera tego telewizora, łączenie z mechanizmami (motion) deinterlacingu i konwersji do 600 subobrazów na sekundę. Jakość końcowa obrazu w bardzo istotny sposób zależy od zastosowanych w procesorze tego telewizora algorytmów. Zależy ona także od możliwie wiernego sygnału źródłowego na wejściu HDMI. Jeśli poddasz ten obraz wcześniejszym obróbkom przez inny skaler/deinterlacer (na przykład skaler DVD), jak proponujesz, to z reguły efekt końcowy (objawiający się ilością i skalą artefaktów) będzie znacznie gorszy, niż gdy procesor tej plazmy obrabia bezpośrednio materiał źródłowy.skalowanie przez tv a upcaling z dvd to dwie różne rzeczy
w tym drugim przypadku masz zawsze te same proporcje ekranu, efektem tego upscalingu są wspomniane wyżej wygładzone krawędzie ekranu (i to w zasadzie jedyny lekko widoczny efekt)
a skalowanie w tv o którym teraz mówimy odnosząc się do rozdzielczości, nie ma nic wspólnego z ulepszaniem obrazu (to już inna sprawa) tylko z zachowaniem właściwych proporcji ekranu
Nie ma się czemu dziwić. Obraz 1024x768 to obraz o proporcjach 4:3, a ten telewizor to telewizor z ekranem 16:9. Jego pixele nie są rozmieszczone na bazie kwadratu. Musisz wysyłać do niego obraz w rozdzielczości 1366 x 768.zauważyłem nową rzecz. podłączyłem kompa po hdmi do telewizora i jak ustawilem 720p to obraz był najbardziej zblizony do całości telewizora. natomiast jak ustawilem rozdzielczość taką jak ma tv czyli 1024x768 to obraz był bardzo mały.
z reguły efekt końcowy (objawiający się ilością i skalą artefaktów) będzie znacznie gorszy, niż gdy procesor tej plazmy obrabia bezpośrednio materiał źródłowy.
To zależy od tego czy Twój DVD ma lepszy czy gorszy skaler od Twojego telewizora. Jeśli DVD ma lepszy skaler to najlepszy obraz będziesz miał ustawiając DVD na 1080p. Jeśli gorszy, to najlepszy obraz będzie gdy DVD ustawisz na 576i. Jeśli skaler DVD jest gorszy, ale jego deinterlacer jest lepszy to optimum uzyskasz przy ustawieniu na 576p itd... Po prostu porób sobie testy i sam wybierz kiedy obraz jest najlepszy. Pamiętaj, że optymalna odległość do oglądania obrazu SD na Twoim telewizorze, to ok. 3 m, więc z takiej odległości oceniaj.to wkońcu jaką rozdzielczość ustawic na dvd/dekoderze? bo juz nie wiem?