Opisze Ci jak to jest u mnie:
Sytuacja 1: Pendrive podłączony do TV - czyta filmy, szybko odtwarza, pozwala na szybkie przewijanie i wznawianie oglądania od ostatniego miejsca. W sumie rozwiązanie mi bardzo odpowiadające, choć wiem, że jak np. film będzie miał wysoki profil bądź dźwięk w DTS, to muszę wcześniej i tak się nim pobawić na kompie, bo tv będzie miał z nim problemy.
sytuacja 2: nie chce mi się przegrywać pliku na usb i wstawać z fotela więc odpalam na laptopie PS 3 media server (laptop ~ wifi ~ router - skrętka - tv), na tv mam udostępnioną po DLNA zawartość dysku laptopa. Jak film jest zjadliwy to leci od razu bez dekodowania do tv, jak ma np. dźwięk w DTS to PS3 go dekoduje do formatu zjadliwego dla tv i też działa. Z tym, że z przewijaniem już tak różowo nie jest, bo trzeba czasem dłuższą chwilę poczekać, aż PS3 skoczy do danego miejsca i przekonwertuje. Przy full hd mam lagi (ale to wina akurat wi-fi w standardzie g, pewnie przy n juz by działało płynnie), przy 720p nawet działa ładnie.
Co do twoich pytań, nie mówie, że DLNA jest takie złe, jest całkiem przyjemne, ale ma swoje ograniczenia. Jeśli chcesz odtwarzać filmy bezpośrednio z dysku przez DLNA to dysk musi wspierać DLNA, a filmy muszą być w formatach zjadliwych dla tv. Jeśli Twój dysk sieciowy nie ma opcji transkodowania to wtedy możesz odtwarzać to co umie odtworzyć tv.
zatem: Możesz próbować podłączyć wszystko tak jak sobie wymyśliłeś, jak Twój dysk to takie coś:
w ww.netgear.com/upload/product/ms2110/stora_ms2110_ds_12nov09.pdf
to powinno nieźle działać w połączeniu z możliwościami odtwarzania oferowanymi przez tv. Jednak pewnie prędzej czy później trafi Ci się plik, który nie pójdzie (np. z muzyką w DTS) - wtedy będziesz musiał przekodować go na kompie (akurat sam dźwięk z DTS do AC3 się koduje szybko, cały film już zajmuje więcej czasu).
Zostaje Ci jeszcze do rozwiązania na jakim dźwięku Ci zależy, czy będzie leciał z tv do ampli czy np. wystarcza Ci stereo telewizora.