mam br5 podlaczone do onkyo 605 , pomieszczenie ok. 20 m2 - salon wiec umeblowane - dwie sofy, drewniana komoda i kredens, sprzet rozstawiony w prostokacie mniej wiecej 2m x 4 m.
co do stereo- no coz.....amplituner...wiec szalu nie ma....
kino-
wszystko zalezy od jakosci sygnslu !!!! specjalnie to podkreslam bo czesto wiekszosc osob o tym zapomina i nie bierze poprawki na to co beda odtwarzac !! a w praktyce wyglada to tak ,ze jak kiedys wlaczylem film na DVD po seansie z plyty BD to w pierwszej chwili myslalem ze cos sie zjaralo w amplitunerze lub cos niopatrznie poprzestawialem......
kwadrans szukalem przyczyny w ustawieniach....no i niby wszystko - ok!?
po przejsciu z dzwieku jakosci BD na kompresowany z plyty DVD odnosi sie wrazenie jakby sprzet gral "na pol gwizdka" ...!!
oczywiscie nie chodzi mi o glosnosc - zawsze mozna podkrecic amplituner i narobic halasu... no ,ale przeciez nie o to chodzi....
w kazdym badz razie - dobry sygnal z BD i odnosi sie wrazenie ze kolumny graja "pelna piersia" rozpietosc dzwieku miedzy basami a sopranami jest odczuwalnie dwa razy wieksza niz przy dzwieku skompresowanym, szczegolowosc , rozdzielenie planow dzwiekowych i ogolnie uczucie "uczestnictwa w akcji" jest poprostu nieporownywalna !
z odleglosci 3m przy wzmocnieniu 60 % te br5 w dynamicznych scenach (eksplozje, itp.odglosy "tektoniczne") wywoluja odczuwalny ruch powietrza- ogladam na duzym ekranie wiec gwarantuje- wrazenie niesamowite !
oczywiscie przy filmie z DVD - takie wrazenia sa nieosiagalne !!!!