Jak dzieło Michała Anioła: Recenzja Wukong: Black Myth – Piękno, które powstaje z trudu i precyzji! Recenzja PC 4K Nvidia RTX 4080 100%

Recenzja Wukong: Black Myth - odkryj wizualne arcydzieło, pełne wyzwań i artystycznego kunsztu. Przeczytaj, jak ta wymagająca gra zachwyca grafiką 4K i epickimi walkami, jednocześnie testując cierpliwość graczy. Recenzja po ukończeniu 100% rozgrywki. 2024

Czy zamierzasz sprawdzić Wukonga?

  • tak

  • nie

  • może jak stanieje


Wyniki ankiety widoczne po oddaniu głosu.

General Information

recenzja wukong black myth pc nvidia.JPG

Witajcie, moi drodzy entuzjaści gier komputerowych i miłośnicy sztuki wyższej. Dziś zabierzemy się za recenzję gry „Wukong: Black Myth”, która, jak się wydaje, jest niczym więcej jak interaktywną wizją Michała Anioła – tyle że z większą ilością chińskich stworów oraz smoków i mniej gołych ciał. Tak, dobrze przeczytaliście, „Wukong: Black Myth” to nie tylko gra, to prawdziwe arcydzieło, które wymaga od nas nie tylko wysiłku intelektualnego, ale i całej gamy emocji. Zatem zanurzmy się w ten wspaniały świat, niczym renesansowy artysta zanurzał pędzel w farbie.

Wizualna Mistrzowska – Obraz, który zstępuje z niebios​

recenzja wukong black myth pc nvidia 1.JPG

Jeśli kiedykolwiek marzyłeś o tym, by zobaczyć grę, która wygląda jakby Michelangelo przeniósł się z malarstwa na cyfrowe płótno, to „Wukong: Black Myth” jest Twoim świętym Graalem. W porównaniu do innych produkcji, które ledwo potrafią oddać cienie na twarzach NPC, ta gra oferuje prawdziwe spektakle wizualne. Dzięki technologii NVIDIA RTX, każda klatka w „Wukong” przypomina dzieło sztuki stworzone przez samego mistrza.

Obraz 4K na GeForce 4080 przenosi nas do świata, gdzie każdy kamień, każda kropla wody i każdy kawałek nawet najdziwniej wyglądającego stwora wyglądają tak realistycznie, że aż można się zastanawiać, czy nie powinniśmy dać im statusu narodowego skarbu. Grafika jest tak dopracowana, że czasami zdaje się być zbyt doskonała, co może prowadzić do lekkich zawrotów głowy – nie od różnorodności krajobrazów, ale od ich niewiarygodnego realizmu.

Walka jako Sztuka – Bossowie, czyli rzeźbiarskie wyzwania​

recenzja wukong black myth pc nvidia 2.JPG

Kiedy przychodzi do walki z bossami w „Wukong: Black Myth”, czujemy się jak w galerii sztuki, gdzie każdy przeciwnik jest nowym, wyrafinowanym dziełem, które trzeba dokładnie obejrzeć i ocenić. Każdy boss to nic innego jak doskonale wyrzeźbiony kawałek marmuru, który trzeba pokonać. I chociaż każda bitwa jest tak intensywna, że można by ją porównać do próby odtworzenia „Piety” z pamięci, to i tak daje poczucie niesamowitego osiągnięcia.

Ale jak każdy artysta, który czasami boryka się z problemami technicznymi, również „Wukong” ma swoje chwile słabości. Jest jedna szczególnie chaotyczna walka z dragonem, gdzie kamera chyba postanowiła zrobić sobie przerwę i przestała nadążać za akcją. To jak oglądanie „Ostatniej Wieczerzy” w 3D bez okularów – trochę męczące, ale nadal z pewnym urokiem.

Prezentacja Fabuły – Arcydzieło w Potrzebie Poprawki​

recenzja wukong black myth pc nvidia 3.JPG

Fabuła w „Wukong: Black Myth” jest niczym renesansowy obraz – pełna szczegółów, które można dostrzec dopiero po dłuższym przyjrzeniu się. Warto jednak dodać, że podobnie jak złożona sztuka z okresu renesansu, historia może być dla niektórych zbyt skomplikowana. Jeżeli nie masz ochoty na przebrnięcie przez zawirowania narracyjne, możesz poczuć się trochę zagubiony.

Konstrukcja fabuły jest niczym złożony fresk – piękna, ale wymaga czasu i cierpliwości, by w pełni ją docenić. Niektóre wątki są tak zagmatwane, że można się poczuć jak podczas prób zrozumienia „Dawida” Michelangela na poziomie subatomowym.

Trudność jako Cnota – Mistrzostwo w Czynie​

recenzja wukong black myth pc nvidia 4.JPG

Jeżeli myślisz, że „Wukong: Black Myth” to łatwa przejażdżka, to jesteś w błędzie. Ta gra wymaga zaawansowanego kunsztu, niczym artysta, który stara się doskonalić swoją technikę przez całe życie. Brak samouczków i wyraźnych instrukcji dotyczących mechaniki sprawia, że nowicjusze mogą poczuć się jakby próbowali malować „Sąd Ostateczny” bez znajomości zasad perspektywy.

Dzięki trudnemu poziomowi nauki gry, każdy postęp w „Wukong” daje poczucie satysfakcji, które można porównać do zdobywania mistrzostwa w sztuce – wymaga wysiłku, ale efekty są tego warte.

Problemy Techniczne – Kiedy Technika Zawodzi​

Podczas recenzowania „Wukong: Black Myth” nie można pominąć kwestii technicznych. Gra niestety nie jest wolna od problemów, a szczególnie frustrujące są częste awarie w późniejszych etapach. Ale jak prawdziwi artyści, twórcy gry zdają się być świadomi tych problemów i pozwalają na ich częściowe rozwiązanie poprzez dostosowanie ustawień graficznych. Chociaż nie jest to idealne rozwiązanie, to na pewno lepsze niż nic.

Labirynt Nawigacyjny – Szlak do Świętego Graala​

Nawigacja w „Wukong: Black Myth” jest niczym podróż przez zawirowania katedry gotyckiej – można się zgubić bez mapy, co prowadzi do uczucia frustracji. Brak otwartego świata i skomplikowany design poziomów mogą sprawić, że gracze będą się czuć jak w labiryncie bez wyjścia. Jeśli uwielbiasz odkrywać tajemnice i czerpać radość z każdej zagadki, to może to być dla Ciebie zaletą. Dla innych będzie to jednak nieco męczące.

Elastyczność GeForce Now i magia DLSS 3.5 połączona z Ray tracingiem – Graj, Gdzie Chcesz w najlepszej jakości​

Ray tracing w „Wukong: Black Myth” to jak zobaczenie światła w końcu tunelu – dosłownie. Światła, cienie i odbicia wyglądają tu tak realistycznie, że w pewnym momencie zaczniesz się zastanawiać, czy to na pewno gra, czy może jednak ktoś przerzucił cię do równoległej rzeczywistości. Każdy promień światła odbije się od powierzchni jak od lustra, a poprawne kąty odbicia światła np. na pancerzach przeciwników potrafią działać na oglądających jak diamenty na nowojorskiej aukcji. Ale spokojnie, to wszystko nie zamieni twojej karty graficznej w zgrillowaną kiełbasę, bo oto wkracza DLSS 3.5, prawdziwy wybawca GeForce RTX.

Już nikt nie pamięta, że podczas debiutu technologii wiele tytułów miało problemy rozmywającym się obrazem. DLSS 3.5 działa jak najlepiej naoliwiona maszyna, która pozwala na płynne granie w 4K z włączonym pełnym ray tracingiem. Bez tej technologii, liczba klatek spadłaby do poziomu przypominającego pierwsze produkcje kinowe z lat 1900nych a nie płynną rozgrywkę pozwalającą na wymianę ciosów z wymagającymi przeciwnikami I to przy włączonych wszystkich fajerwerkach graficznych. To jakby Michelangelo wyrzeźbił „Dawida” w dwa dni zamiast dwóch lat, a efekt byłby równie imponujący.

Nie lada gratką dla fanów cyfrowej rozrywki jest fakt, iż tytuł ten debiutuje na platformie cloud gamingowej wraz z fizyczną premierą. Tak, „Wukong: Black Myth” daje również możliwość grania na platformie GeForce Now, co jest niczym świetlisty promień w ciemności dla tych, którzy pragną grać poza swoją główną maszyną. GeForce Now to usługa strumieniowania gier, która pozwala na granie na różnych urządzeniach bez potrzeby posiadania potężnego komputera. To idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą poczuć się jak w renesansowej pracowni, ale nie zawsze mają czas na codzienną wizytę w tej wspaniałej pracowni.

Podsumowanie – Arcydzieło czy Zgubiony Cień?​

Podsumowując, „Wukong: Black Myth” jest jak współczesne arcydzieło – pełne detali, które zachwycają i frustrują jednocześnie. Jest to gra, która wymaga wysiłku, cierpliwości i oddania, podobnie jak mistrzowskie dzieło sztuki. Choć napotyka pewne techniczne przeszkody i nie każdy aspekt gry jest doskonały, to jej wizualne piękno i artystyczne podejście do walki i narracji sprawiają, że jest to doświadczenie, które warto przeżyć. Więc jeśli jesteś gotów poświęcić trochę czasu i energii, aby zanurzyć się w tej grze, możesz odkryć, że „Wukong: Black Myth” to jedno z tych dzieł, które naprawdę zasługują na miano arcydzieła.

Recenzja „Wukong: Black Myth” w skrócie:

  • Wizualna Mistrzowska – Grafika na poziomie 4K w GeForce 4080 jest niczym dzieło sztuki.
  • Walka jako Sztuka – Bossowie to rzeźbiarskie wyzwania, mimo że czasami z problemami technicznymi.
  • Prezentacja Fabuły – Narracja przypomina renesansowy obraz – piękna, ale wymaga dokładnego przyjrzenia się.
  • Trudność jako Cnota – Gra wymaga zaawansowanego kunsztu, co czyni ją wymagającą, ale satysfakcjonującą.
  • Problemy Techniczne – Problemy z awariami, ale możliwe do rozwiązania.
  • Labirynt Nawigacyjny – Brak mapy może prowadzić do frustracji, ale może być też wyzwaniem.
  • Elastyczność GeForce Now – Umożliwia grę na różnych urządzeniach, co jest dużym plusem.
I tak kończymy naszą podróż po wspaniałym świecie „Wukong: Black Myth”. Jak Michelangelo musiał zmierzyć się z trudnościami, by stworzyć swoje niesamowite dzieła, tak i my musimy przejść przez wyzwania tej gry, aby w pełni docenić jej piękno i złożoność.

AspektOcena
Grafika★★★★★
Walka★★★★☆
Fabuła★★★★★
Trudność★★★★★
Problemy techniczne★★☆☆☆
Nawigacja★★★☆☆
Elastyczność GeForce Now★★★★★

Plusy i Minusy

Plusy:

  • []Oszałamiająca grafika w 4K na GeForce 4080 []Starannie zaprojektowane walki z bossami []Elastyczność dzięki GeForce Now – gra na różnych urządzeniach []Wysoki poziom trudności dla wytrwałych graczy

Minusy:
  • []Problemy z kamerą podczas intensywnych walk []Brak jasnego samouczka, co utrudnia grę nowicjuszom []Zawiła i trudna do zrozumienia fabuła []Brak mapy i skomplikowany system nawigacji
  • pomniejsze problemy techniczne, zwłaszcza pod koniec gry


FAQ – Najczęściej Zadawane Pytania

  • Czy gra jest dostępna na GeForce Now?
    Tak, „Wukong: Black Myth” jest dostępna na GeForce Now, co pozwala na granie na różnych urządzeniach bez potrzeby posiadania potężnego komputera.
  • Jakie są wymagania sprzętowe dla „Wukong: Black Myth”?
    Minimalne wymagania sprzętowe obejmują kartę graficzną GeForce GTX 1060 oraz 8 GB RAM, ale aby w pełni cieszyć się grą w 4K, zalecana jest karta GeForce RTX 4080.
  • Czy gra ma fabułę?
    Tak, „Wukong: Black Myth” posiada złożoną fabułę, inspirowaną chińską mitologią, jednak może być trudna do zrozumienia ze względu na brak jasnej ekspozycji.
  • Czy w grze są problemy techniczne?
    Tak, niektórzy gracze zgłaszają problemy techniczne, takie jak awarie pod koniec gry, które można częściowo rozwiązać, dostosowując ustawienia graficzne.
Na deser video pełne wściekłości :D uwaga zawiera spoilery więc sugeruję obejrzeć po skończeniu lub obejrzeć tylko pierwsze 2 minuty :)

Firma Nvidia jako partner dostarcza sprzęt do testów oraz kody do tytułów. Firma Nvidia nie miała wpływu na treść tego artykułu.

Comments

There are no comments to display.

Item information

Added by
Jam Nius
Wyś
523
Last update
Author rating
4,50 star(s)

More in Strefa gier

More from Jam Nius

Do góry